Na zbliżających się wyborach prezydenckich w USA, światowi dyplomaci patrzą na możliwe scenariusze, zarówno z Kamalą Harris, jak i Donaldem Trumpem w roli prezydenta. Wśród rozmówców z ONZ panuje ogólna zgoda, że niezależnie od wyniku, polityka zagraniczna USA nie zmieni się drastycznie. W Europie pojawia się jednak obawa, że Trump może wzmacniać skrajnie prawicowe ruchy, podczas gdy Harris daje nadzieję na większą stabilność. Ważną kwestią pozostaje także klimat – liderzy z Karaibów obawiają się braku zaangażowania USA, jeśli wygra Trump.